Miejsce
akcji, adres przed domem spamera.
Sytuacja:
przed bramą spamera stoją 3 zezłomowane samochody, wraki, stoi Pan
X tego pozostawienia i stoi spamer, czekają na Policję. Przyjeżdża
Policja:
Policjant:
słucham co się stało.
Spamer:
Ten Pan postawił mi przed wjazdem jak Pan widzi te wraki, nie mogę
wjechać, ani wyjechać.
Policjant:
Pan tu przywiózł te wraki ?
Pan
X: Tak, ja przywiozłem, tylko dlatego, że ten Pan mimo iż go
uprzedzałem, pisałem meile, że narusza ustawę prawo
telekomunikacyjne, to nadal narusza.
Policjant:
słucham ?
Pan
X: tak, od 25 grudnia jest zakaz używania końcowych urządzeń
telekomunikacyjnych dla celów marketingu bezpośredniego, chyba, że
posiada się utrwaloną zgodę odbiorcy, ten Pan nie posiada mojej
zgody, a mimo to wysyła na mój email oferty handlowe...
Policjant:
ale pisał Pan do tego Pana aby tego nie robił ?
Pan
X: tak pisałem, mam wszystkie dowody, ślady elektroniczne i meile
Policjant:
dlaczego Pan wysyłał, do tego Pana meile, jeśli ten Pan pisał do
Pana, aby tego nie robił ?
Spamer:
pytałem tego Pana, jaki jest jego adres meilowy, aby go wykasować,
ale ten Pan nie chciał mi go podać.
Policjant:
dlaczego Pan nie podał temu Panu adresu email i nie było by
problemu...
Pan
X: byłby problem, bo ten Pan usunął by mój adres email i nadal by
naruszał ustawę, a ja muszę tak działać, aby ten Pan nie
naruszał ustaw, jeśli ja nie mogę naruszać żadnych ustaw, to dlaczego
temu Panu miałoby to ujśc na sucho naruszanie ustawy prawo telekomunikacyjne ?
Policjant:
w takim razie co mają teraz wspólnego z tym te wraki ?
Pan
X: musiałem to zrobić, aby ten Pan wezwał Policje bo mi należy
się za to mandat.
Policjant: tak, ja Panu za ten czyn moge nałozyć mandat 300 zł.
Policjant: tak, ja Panu za ten czyn moge nałozyć mandat 300 zł.
Pan
X: i o to mi chodzi, ja odmawiam przyjęcia mandatu, Pan robi wniosek
do sądu, ja idę do Sądu i opowiadam w sądzie, że ten Pan narusza
ustawę prawo telekomunikacyjne i mówię sędziemu, że owszem jeśli
ja mam być ukarany z kodeksu wykroczeń art. 91, to ten Pan musi być
ukarany z art. 209 ustawy prawo telekomunikacyjne. Tam coś wychodzi
15.000 zł. Ja mam dowody, mam meile, mam adresy IP, mam treści...
jestem w stanie udowodnić winę tego Pana, że jest spamerem
Spamer:
To jak ja mam pozyskać nowych kontrahentów ?
Pan X: Prosze Pana, nie wiem, ale tak, aby nie naruszać ustawy. Tak jak Pan widzi, jestem tak zdesperowany, że jechałem 150km aby Panu pokazać, że źle Pan robi.
Pan X: Prosze Pana, nie wiem, ale tak, aby nie naruszać ustawy. Tak jak Pan widzi, jestem tak zdesperowany, że jechałem 150km aby Panu pokazać, że źle Pan robi.
Policjant:
dobrze, Panowie, to kończmy to, Pan podtrzymuje swoje wezwanie ?
Spamer:
podtrzymuje
Pan
X: ale Pan wie czym to się wiążę, zapłaci Pan za swój
spam.
Policjant: ja ustawy prawo telekomunikacyjne nie znam, ale jeśli jest tak, jak ten Pan mówi, to jego wersja jest bardzo prawdopodobna i w Sądzie Pan zapłaci za blokowanie pasa drogi, a Pan za spamowanie, ale to już rozstrzygnie Sąd.
Policjant: ja ustawy prawo telekomunikacyjne nie znam, ale jeśli jest tak, jak ten Pan mówi, to jego wersja jest bardzo prawdopodobna i w Sądzie Pan zapłaci za blokowanie pasa drogi, a Pan za spamowanie, ale to już rozstrzygnie Sąd.
Spamer:
no dobra, to ja się zastanowię
Pan X: dobra, to ja w ciągu godziny usuwam wraki, a Pan napisze w notatce, że Pan wzywający zobowiązał się przed Panem nie naruszać ustawy prawo telekomunikacyjne.
Policjant: mogę tak zrobić.
Pan X: dobra, to ja w ciągu godziny usuwam wraki, a Pan napisze w notatce, że Pan wzywający zobowiązał się przed Panem nie naruszać ustawy prawo telekomunikacyjne.
Policjant: mogę tak zrobić.
Sprawa
zakończona, strony się rozeszły
Komentarze
Prześlij komentarz